20.V.2007, WAT

[abaddon]

Na razie nie wiem nic o scenariuszu, no może poza tym, że ma być kontynuacją scenariusza z 13.V.2007. Natomiast dzień sobie rezerwujcie, data raczej nie ulegnie zmianie.

[kuna]

Hmm czyzby misja odbijania pilota

[olcia]

o nie! nie zgadzam sie ;P powiedzmy, że pilota zarżnęli ^^
ja chce walczyc xD

[abaddon]

Trzeba było mówić podczas strzelanki, ktoś by Cię litościwie odstrzelił i by nie było problemu. Ewentualnie zawsze możesz stwierdzić, że w Białlandii żyje się lepiej, niż w Niebielii. I zmienić stronę. My Cię pokażemy w telewizji, Ty na tym sporo zarobisz...

[olcia]

nigdy nie pojde do Białlandii! predzej dam sie zabic xD

[olcia]

tak więc jak myslałam, udało mi sie was wycackać i uciekłam z waszej bazy i wróciłam do swoich komandosów

[abaddon]

Pozawalam sobie bez pytania wkleić scenariusz napisany przez Trolla:

"Po nieudanej akcji na terytorium Białlandii grupa Niebielskich komandosów wycofała się i umocniła pozycję na pobliskich wzgórzach. Stamtad też nadała sygnał SOS - niestety, został on podsłuchany przez siły białlandzkie, które - spodziewając się odwetowej inwazji zza pobliskiej Niebielandzkiej granicy - wycofały się do swojej bazy. Tej nocy białlandzkie radary namierzyły a bateria SAM nieskutecznie ostrzelała niebielski samolot transportowy. O świcie komandosi podejmują próbę przedarcia się za poza granice Białlandii...

To jest tło fabularne - nie jest może zbyt zaawansowane, ale nie sądzę żeby było nam coś więcej potrzeba.
Ogólnie jest tak:
białlandia zaczyna w swojej bazie, komandosi na pozycji na której ostatnio skońzyli - na "górce". Jako że Białlandia czeka na inwazję i jest skoncentrowana na innym kierunku komandosi zaczynają z 15-sto minutowym wyprzedzeniem. Ograniczenia amunicji i życ pozostają identyczne jak w poprzednią niedzielę (w końcu jest to rozwinięcie poprzedniej akcji). W stosunku do poprzedniego scenariusza ranni zostają uleczeni a martwi komandosi wskrzeszeni.
Bardzo byłoby miło gdyby udało się zebrac tę samą ekipę komandosów co była poprzednio

Więcej nie chcę zdradzac - to nie jest cały scenariusz, ale jeżeli powiem za wiele to strony będą za duzo o sobie wiedziec co popsuje zabawę. Wszystkie konieczne informacje dostaną dowódcy w rozkazach, tak samo jak mapy.

Dodatkowo prosiłbym o kontakt osobę mogącą udostepnic na czas scenariusza plecak lub torbę typu medycznego - będzie nam potrzebna w scenario..."

[ghul]

Fajnie było by te bandaże elastyczne odzyskać bo sie przydają A tak tO raczej będe ktoś ma kulki użyczyc skarpeta pustkami świeci i gaz też mi sie kończy ??
Może ktoś ma papier ścierny drobno zianisty pożyczyć będę mógł wyszlifować magi ??
No nie udalo mi sie jeszcze zapasow uzupełnić Biorę wino I będe O !!!

[ghul]

Bandarze moje było by fajnie by dać Kunie znaczy januszowi... bo mnie niebędzie rozwaliłem sobie krzyż i w ogóle mnasakra... siedze w domu zły jak cholera... może za tydzień będzie lepiej... jak nie ide do lekarz z tym gównem... k ja pierdole co za nie fart... Może użycze Lewatywatora bratu Janusza... o ile sie stawi po jego odbiór...

[kuna]

Abadon czy moglbys znowu porzyczyc okulary?

[abaddon]

Okulary pożyczy Ci Kocur (ma mieć "zapasowe"). Mnie dzisiaj nie będzie. Niech żyje Politechnika Warszawska! Niech żyją projekty!